Dzisiaj jest: 6 Maj 2024        Imieniny: Judyta, Jan, Jurand

Deprecated: Required parameter $module follows optional parameter $dimensions in /home/bartexpo/public_html/ksiBTX/libraries/xef/utility.php on line 223
Genocidum atrox MAJ 1944

Genocidum atrox MAJ 1944

W maju 1944 roku oraz pod datą „wiosną 1944” zanotowałem 421 napadów Ukraińców na Polaków połączonych z zabójstwami, w tym 6 napadów dokonała policja ukraińska a 3 SS „Galizien” -…

Readmore..

Soleczniki, Wilno, Warszawa - wspólna sprawa

Soleczniki, Wilno, Warszawa - wspólna sprawa

/ I w drogę 21 kwietnia, na zaproszenie przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie a jednocześnie deputowanego do Parlamentu Europejskiego VII, VIII i IX odbył się wspólny wyjazd do Europarlamentu…

Readmore..

MIESIĄC MARYJNY - MAJ ŚWIĘTO MATKI BOSKIEJ 3 MAJA

MIESIĄC MARYJNY - MAJ ŚWIĘTO MATKI BOSKIEJ 3 MAJA

Maj jest w Polsce wyjątkowy ze względu na piękno przyrody i wyjątkowość życia religijnego. Miesiąc maryjny. Z tej okazji fragment ze świętego Ludwika:"Czyż nie jest rzeczą pożałowania godną, najmilszy Mistrzu…

Readmore..

Szczegóły czy kruczki ”komponentu ukraińskiego”  w polskich szkołach?

Szczegóły czy kruczki ”komponentu ukraińskiego” w polskich szkołach?

W jakich szkołach zatem będą rozmieszczane „komponenty ukraińskie”? Na pewno nie stać Polski na budowanie setek szkół dla ukraińskich dzieci które przebywają w wielu polskich miastach i miasteczkach gdzie znajduje…

Readmore..

4 maja – Parada  Polskości w Wilnie

4 maja – Parada Polskości w Wilnie

Związek Polaków na Litwie zaprasza do udziału w tradycyjnej już świątecznej paradzie. Uroczystym pochodem uczcimy Dzień Polonii i Polaków za Granicą oraz kolejną rocznicę Konstytucji 3 Maja.ZPL zaprasza 4 maja…

Readmore..

Wreszcie konkrety na mównicy sejmowej.

Wreszcie konkrety na mównicy sejmowej.

Podczas ostatniego posiedzenia sejmu, z trybuny sejmowej popłynęły konkrety których od lat domagają się Kresowianie, ich potomkowie oraz patrioci miłośnicy Kresów. Autorem nie owijanych w bawełnę słów i lukrowania ludobójstwa…

Readmore..

Majowy numer KSI (5/2024)

Majowy numer KSI (5/2024)

Majowy numer KSI wydany. W majowej gazecie m.in: Wreszcie konkrety na mównicy sejmowej25 lat temu, jak na tej sali zadałem pytania kiedy w końcu dokonamy ekshumacji grobów....str. 24 maja –…

Readmore..

EWA SZTOLCMAN - KOTLARCZYK  WSPOMNIENIE O URODZIWEJ AKTORCE ORMIANCE URODZONEJ W KOŁOMYI

EWA SZTOLCMAN - KOTLARCZYK WSPOMNIENIE O URODZIWEJ AKTORCE ORMIANCE URODZONEJ W KOŁOMYI

Dla KSI "Barwy Kresów" Aleksander Szumański Mówiła po wielokroć, że chciałaby odejść wiosną, gdy majowe słońce pieści świeżą zieleń drzew, gdy przyroda rozlewa niezrównaną harmonię barw, gdy pszczoły brzęczą. Lubiła…

Readmore..

Moje Kresy – Rozalia   Machowska cz.1

Moje Kresy – Rozalia Machowska cz.1

/ foto: Rozalia Machowska Swojego męża Emila poznałam już tutaj w Gierszowicach, powiat Brzeg. Przyjechał jak wielu mieszkańców naszej wsi z Budek Nieznanowskich na Kresach. W maju 1945 roku transportem…

Readmore..

III Ogólnopolski Festiwal Piosenki Lwowskiej I „Bałaku Lwowskiego” ze szmoncesem w tle

III Ogólnopolski Festiwal Piosenki Lwowskiej I „Bałaku Lwowskiego” ze szmoncesem w tle

/ Zespół „Chawira” Z archiwum: W dniu 1 marca 2009 roku miałem zaszczyt po raz następny, ale pierwszy w tym roku, potwierdzić, iż Leopolis semper fidelis, a że we Lwowie…

Readmore..

ZMARTWYCHWSTANIE  JEZUSA CHRYSTUSA  WEDŁUG OBJAWIEŃ  BŁOGOSŁAWIONEJ  KATARZYNY EMMERICH.

ZMARTWYCHWSTANIE JEZUSA CHRYSTUSA WEDŁUG OBJAWIEŃ BŁOGOSŁAWIONEJ KATARZYNY EMMERICH.

Anna Katarzyna urodziła się 8 września 1774 r. w ubogiej rodzinie w wiosce Flamske, w diecezji Münster w Westfalii, w północno- wschodnich Niemczech. W wieku dwunastu lat zaczęła pracować jako…

Readmore..

Komunikat z Walnego Zebrania Członków Społecznego  Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska”  w Domostawie  w dniu 12 marca 2024 r.

Komunikat z Walnego Zebrania Członków Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie w dniu 12 marca 2024 r.

Komunikat z Walnego Zebrania Członków Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie w dniu 12 marca 2024 r. W Walnym Zebraniu Członków wzięło udział 14 z 18 członków. Podczas…

Readmore..

Oszmiańskie historie – rodzinne losy Aleksandrowiczów i Gorbaczewskich

/ Adolf Aleksandrowicz ojciec Stanisława, Władysława, Edwarda, Kazimierza, Marii i Józefy, Oszmiana 1934 rok, fot. zbiory Aliny Ringwelskiej

Powiat oszmiański za czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów był największym z powiatów w województwie wileńskim. To właśnie na jego terenie – w Krewie – zawarto układ, który dał początek unii polsko-litewskiej. Stąd wywodzi się królewska dynastia Jagiellonów. Tu urodziło się i pracowało wielu wybitnych artystów, kapłanów, działaczy społecznych i obrońców Ojczyzny.

W cyklu wspomnień przedstawię osoby i rodziny związane z przedwojenną historyczną „Oszmiańszczyzną”. Niekiedy będą to wątki nieznane, innym razem odświeżone, ale wzbogacone o nowe materiały z archiwów lub zbiorów prywatnych. Znacznej części nigdy nie publikowano. Kolejne artykuły pojawiać się będą w dwumiesięcznych odstępach.

Losy rodzin Aleksandrowiczów i Gorbaczewskich to niejako schemat ogromnej rzeszy kresowych polskich rodzin. Życie w odbudowującej się po latach zaborów Polsce, ich przywiązanie do ziemi, pracy, tradycji i wiary przerwał wybuch kolejnego światowego konfliktu. Wiatr wojny rozrzucił rodzinę po świecie poprzez internowanie na Litwie, łagry sowieckie, armię Andersa, by wreszcie pozbawić ich ukochanej Wileńszczyzny. Zmuszeni wyjechać w nieznane, rozjechali się w różne strony Polski ludowej lub pozostali na obczyźnie.

Adolf Aleksandrowicz, syn Hieronima i Justyny z Garłukowiczów (lub Harłukowiczów – przypis T.K.), urodził się w 1867 roku w Powiażach. Miał kilkoro rodzeństwa. Jeden z jego braci Antoni (ojciec m.in. lekarza Antoniego i księdza Apolinarego) miał sklep przy ulicy Sadowej w Oszmianie. Adolf kupił małe gospodarstwo w pobliskiej Powiażom wsi Koziany. Po ślubie z Heleną Orlicką, pochodzącą z Ginkowszczyzny, wywodzącą się ze starej herbowej szlachty gospodarowali na areale około dwudziestohektarowym. W małżeństwie przychodziły na świat kolejne dzieci – synowie: Stanisław, Władysław, Edward i Kazimierz oraz córki: Maria (zmarła w dzieciństwie) i Józefa. Trudny czas, tak jak dla wszystkich mieszkańców Wileńszczyzny, przeżywali w okresie pierwszej wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. Władysław wspominał o przerwanej nauce w latach 1914–1918. Po wojnie dzieci kontynuowały edukację. Kazimierz ukończył szkołę rolniczą, by później gospodarować na ojcowiźnie. Jego żona Michalina z Frąckiewiczów pochodziła z gminy graużyskiej. Uczęszczała w latach dwudziestych do oszmiańskiej szkoły powszechnej.
 
Stanisław ukończył Instytut Politechniczny w Piotrogrodzie. Ożenił się z Rosjanką – Marią i zamierzał pracować na terenie Rosji, ale pierwsza wojna światowa, rewolucja, rządy Lenina i powstanie Polski sprawiły, że wrócił z rodziną do ojczyzny. Pracował w Oszmianie, Wilnie i ponownie w Oszmianie. Z relacji rodzinnych wynika, że zajmował się komasacją gruntów, stąd przypuszczenie, że miejscem zatrudnienia było starostwo oszmiańskie. Doczekał się czworga dzieci: Janiny, Romualda, Aliny oraz Zenona.
W roku 1935 zmarła żona Adolfa – Helena, którą bliscy pogrzebali na oszmiańskim cmentarzu parafialnym.
Inżynierowie Władysław i Edward
Władysław urodził się 29 marca 1899 roku w Kozianach. Od 1908 roku do wybuchu pierwszej wojny światowej uczył się w rosyjskich szkołach w Oszmianie. Maturę uzyskał w Gimnazjum im. Lelewela w Wilnie w roku 1923. Jesienią rozpoczął studia na Politechnice Lwowskiej. 27 czerwca 1930 roku zdał egzamin dyplomowy i otrzymał tytuł inżyniera mierniczego. Po studiach pracował w Urzędzie Wojewódzkim w Wilnie na stanowisku rewidenta pomiarów. W 1934 roku wziął ślub ze Stanisławą Gierowską. Potomstwa nie mieli.
15 kwietnia 1926 roku ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii w Ostrów–Komorowo. W listopadzie tego roku został przeniesiony do rezerwy. W kolejnych latach odbywał dalsze szkolenia. Awans na podporucznika rezerwy otrzymał 19 grudnia 1930 roku. Oceniany przez przełożonego z 3 D.A.K. w 1931 roku jako dobry artylerzysta, którego cechuje wzorowe zachowanie w służbie i poza nią.
Edward urodził się 15 lutego 1902 roku. Ukończył Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Oszmianie i 8 czerwca 1925 roku złożył egzamin dojrzałości. 16 lipca 1925 roku został wcielony do 27 pp. i od razu przeniesiony do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Skierniewicach. Przebywał w niej do 16 kwietnia 1926 roku, kiedy to nadano mu stopień podchorążego. 30 września 1926 roku przeniesiono go do rezerwy. W kolejnych latach zgłaszał się na ćwiczenia. Od 1928 roku w 1 pp. Legionów w Wilnie. Oceniany był przez dowódcę pułku ppłk. dypl. Burczaka pozytywnie. Przełożony podkreślał prawy charakter podkomendnego. Pisał, iż ten jest spokojny, chętny do pracy, bardzo sumienny, lojalny i taktowny. Stwierdzał, że Edward jako dowódca plutonu jest zupełnie dobry, a na oficera rezerwy nadaje się bez żadnych zastrzeżeń. Awans na podporucznika rezerwy Edward Aleksandrowicz otrzymał w 1930 roku. Studia ukończył na Politechnice Lwowskiej. Napisał pracę dyplomową „Kształtowanie się krzywej rozdzielczej w drzewostanie mieszanym” i 27 lutego 1934 roku złożył egzamin dyplomowy we Lwowie. Uzyskał tytuł inżyniera leśnika. Przed wojną się ożenił, ale potomstwa nie miał.
 

/ Zdjęcie ślubne Józefy z Aleksandrowiczów i Jana Gorbaczewskiego (siedzą w środku), Oszmiana, 13 października 1931 rok. Stoją od lewej: Michalina z Frąckiewiczów oraz jej mąż Kazimierz Aleksandrowicz. Czwarty od lewej Władysław Aleksandrowicz, piąta Konstancja Aleksandrowicz c. Antoniego Aleksandrowicza. Siedzący: od lewej Maria i Stanisław Aleksandrowicze z córką Janiną, po prawej stronie pana młodego jego siostra Stefania Słodzińska z mężem Władysławem, fot. zbiory Aliny Ringwelskiej

Internowanie, łagry, armia Andersa i spotkanie w Bagdadzie
Losy rodziny w trakcie kolejnej wojny potoczyły się różnie. Pracujący na gospodarstwie w Kozianach Kazimierz zaangażował się w działania konspiracyjne w trakcie okupacji niemieckiej. Walczył również w oddziale partyzanckim m.in. w walkach o Wilno. Po operacji „Ostra Brama” wraz z tysiącami polskich partyzantów trafił do Kaługi. W październiku 1944 roku, ze względu na wiek, zwolniony z łagru powrócił do rodziny. Po wojnie z żoną Michaliną i synem Ludwikiem (lekarzem) zamieszkali w Kościerzynie. Żona Ludwika była siostrą arcybiskupa Henryka Muszyńskiego.
Stanisław z rodziną przeżyli w Oszmianie. Następnie z żoną Marią oraz córką Aliną ekspatriowali się do Wschowy. Tam też zostali pochowani. Ich syn Romuald służył w Armii Krajowej. Następnie w nieznanych bliskim okolicznościach trafił do I Armii Polskiej. Zmarł tuż po zakończeniu wojny na zapalenie płuc. Pozostałe dzieci Stanisława i Marii osiadły z rodzinami we Wrocławiu i Zielonej Górze.
Oficerowie rezerwy Władysław i Edward zostali zmobilizowani we wrześniu 1939 roku. Władysław w walkach z Niemcami nie brał udziału. Znalazł się w Wilnie. Kiedy Sowieci zaatakowali Polskę, przekroczył granicę z Litwą i był internowany. W lipcu 1940 roku, po przejęciu obozów przez Sowietów, trafił do Kozielska, a rok później do Griazowca. We wrześniu 1941 roku dotarł do Tockoje, gdzie w wyniku umowy Sikorski–Majski formowała się Armia Polska w ZSRR gen. Andersa. Przez rok jeszcze przebywał na terenie Związku Radzieckiego. We wrześniu 1942 roku wyszedł z wojskiem do Iranu. Przez trzy lata stacjonował na Bliskim Wschodzie.
Edward wziął udział w wojnie obronnej roku 1939. Po zakończeniu działań zbrojnych przedostał się na Zachód. Poprzez Rumunię dotarł do Francji, a stamtąd do Wielkiej Brytanii. Wstąpił w szeregi brytyjskiego wojska, z którym trafił na Bliski Wschód. Ze wspomnień rodzinnych wyłania się niezwykłe spotkanie braci po latach. Pewnej niedzieli odnaleźli się w restauracji w Bagdadzie. Władysław spożywał posiłek, kiedy do lokalu wszedł Edward Aleksandrowicz. Nie mieli wiadomości o sobie od września 1939 roku. Edward znalazł się również z brytyjską jednostką pod Monte Cassino, ale służył w oddziale transportowym i w walkach o wzgórze nie brał udziału.
W lutym 1945 roku Władysław został przerzucony do Wielkiej Brytanii. W armii przebywał do grudnia 1946. Po zwolnieniu z wojska zdecydował się na wyjazd do PRL-u. Zamieszkał z żoną i jej rodziną w Przemyślu, potem w Rzeszowie. Zmarł w roku 1989 i z małżonką pochowani są w stolicy Podkarpacia.
Edward pozostał w Wielkiej Brytanii. Nie chciał żyć w komunistycznej Polsce. Zmarł w 1955 roku.
Jan i Józefa Gorbaczewscy

/ Jan Gorbaczewski, żołnierz 13 Pułku Ułanów Wileńskich, Nowa Wilejka, 1928 rok, fot. zbiory Aliny Ringwelskiej

Józefa, najmłodsze dziecko Adolfa i Heleny, wyszła za mąż 13 października 1931 roku za pochodzącego z Bielicy w gminie Holszany Jana Gorbaczewskiego, najmłodszego syna Edwarda i Magdaleny z Waszkielów. Opuściła rodzinny dom i zamieszkała z mężem, gdzie przejęli po rodzicach męża 50-hektarowe gospodarstwo. Bielica była niejako enklawą Kurowszczyzny. Miejscowość należała do parafii holszańskiej. Najstarszy brat Jana służył w armii carskiej. Dwaj kolejni bracia, chcąc uniknąć podobnego losu, wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracowali przy budowie Kanału Panamskiego. Kiedy Amerykanie przystąpili do pierwszej wojny światowej, zaciągnęli się w szeregi armii. Po wojnie zamierzali powrócić do odrodzonej ojczyzny. Niestety, nie było im to dane. Obydwaj polegli prawdopodobnie w drugiej bitwie pod Marną.
Rok po ślubie Jana i Józefy urodził się syn Romuald, a dwa lata później Stanisław. W 1936 roku przyszła na świat córka Krystyna, zaś w trakcie okupacji niemieckiej Alina (1944).
Niestety jeszcze przed wojną zmarli rodzice Jana – Magdalena (1936) oraz Edward (1938) Gorbaczewscy. Zostali pochowani na starym cmentarzu w Holszanach. Syn wystawił im pomniki, a kwaterę ogrodził ozdobną kratką.

/ Rodzina Gorbaczewskich Józefa i Jan z dziećmi: z lewej strony Stanisław, obok Romuald, pomiędzy rodzicami Krystyna, Oszmiana 1939 lub 1940 rok, fot. zbiory Aliny Ringwelskiej

 Małżeństwu żyło się dostatnio, oprócz posiadanego gospodarstwa i domu w Bielicy mieli swój las. W pobliżu domostwa wykopali staw. Osiem lat po zawarciu związku małżeńskiego wybuchła druga wojna światowa. Jan Gorbaczewski (w latach 1927/1928 żołnierz 13 Pułku Ułanów Wileńskich) jako jedyny żywiciel rodziny nie wziął udziału w wojnie obronnej. Przyszły trudne czasy, ale jeszcze w trakcie wojny zakupili dom w Oszmianie przy ulicy Piłsudskiego, który stał naprzeciw wejścia do parku. Niestety spłonął pod koniec wojny. W Oszmianie przebywała najczęściej Józefa z dziećmi, Jan zaś doglądał gospodarstwa. W roku 1943 syn Stanisław przyjął w oszmiańskim kościele pierwszą komunię świętą. Udzielił jej proboszcz ks. Walerian Holak.
 

/ Pamiątka pierwszej komunii świętej Stanisława Gorbaczewskiego, Oszmiana 1943 rok, zbiory Aliny Ringwelskiej

Niemieckie władze okupacyjne potrzebowały rąk do pracy. Niebezpieczeństwo takie zawisło również nad głową rodziny. Jednak i w tym wypadku Opatrzność czuwała, a z pomocą rodzinie przyszedł lekarz z Holszan Mieczysław Pimpicki, niezwykle zasłużony dla oszmiańskiej Armii Krajowej. Wystawił zaświadczenie Gorbaczewskiemu, które ze względu na stan zdrowia zwalniało go z fizycznej pracy dla Niemców.
Kiedy stało się jasne, że Oszmiańszczyzna pozostanie poza granicami nowej Polski, a coraz silniej swoje porządki, w tym kolektywizację, zaprowadzają Sowieci, rodzina postanowiła opuścić ukochaną ziemię. Zarejestrowali się do wyjazdu wraz z ojcem Józefy Adolfem. Udało im się zabrać nieco mienia i inwentarza. Wyjechali w marcu 1946 roku. Podróż trwała miesiąc. Arkusz ewakuacyjny kierował ich w białostockie. Dotarli jednak do Jeleniej Góry, ponieważ przebywał tam krewny Jana – Antoni Waszkiel, który otrzymał gospodarstwo. Pół roku mieszkali w okolicy Jeleniej Góry, jednak nie upatrzyli sobie niczego trwałego. Jesienią 1946 roku przyjechali na Ziemie Odzyskane. W Kraskowie (gmina Młynary) osiedlił się brat Jana Bronisław. Bracia doszli do wniosku, że stąd szybciej i łatwiej będzie im wrócić do domu. Nadzieja taka przyświecała większości ekspatriantów. Wiosną 1947 roku zamieszkali w miejscowości Płonne i przeżyli w niej dwadzieścia lat. Adolf Aleksandrowicz zmarł w 1955 roku. Rodzina pochowała go na cmentarzu w Młynarach.
Główną troską małżeństwa było wykształcenie dzieci. W 1967 roku Gorbaczewscy sprzedali swoje gospodarstwo w Płonnem i przenieśli się do Pasłęka, gdzie kupili niewielki dom. Dzieci zdobyły wykształcenie i podjęły zatrudnienie. Romuald ukończył wydział geografii na Uniwersytecie Gdańskim i od chwili powstania w Pasłęku w 1963 roku Szkoły Podstawowej nr 2 aż do emerytury był jej dyrektorem. Stanisław ukończył Akademię Medyczną w Gdańsku. Specjalizował się w chirurgii i pracował w Węgorzewie. Pełnił stanowisko dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej. Krystyna osiadła na Kaszubach. Po ukończeniu szkoły średniej pracowała jako urzędnik w różnych instytucjach. Alina, najmłodsza z rodzeństwa jest absolwentką historii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku. Recenzentem jej pracy magisterskiej był Oszmiańczuk – profesor Wacław Odyniec, którego wspomina z wielką estymą. Pracowała jako nauczyciel historii w Szkole Podstawowej nr 2 w Pasłęku.
Jan Gorbaczewski zmarł w 1988 roku. Józefa w 1992. Pochowani są na cmentarzu komunalnym w Pasłęku. Nie żyje także trójka ich dzieci: Romuald, Stanisław oraz Krystyna.
Alina Ringwelska z domu Gorbaczewska pielęgnuje pamięć o rodzinie i ziemi oszmiańskiej. Odwiedzała z rodzeństwem miejsca swych urodzin i pierwszych lat dzieciństwa: Bielicę, cmentarz w Holszanach, Oszmianę. Jak sama podkreśla, czuje silną więź z Oszmiańszczyzną, choć była małym dzieckiem, gdy ją opuszczali. Chętnie dzieli się wiedzą o losach poprzednich pokoleń. Poszukuje nowej literatury i wieści dotyczących ukochanej ziemi przodków.
 

/ Dom Gorbaczewskich w Bielicy. Na zdjęciu Józefa z córką Krystyną. W tle spichlerz. Rok 1938 lub 1939, fot. zbiory Aliny Ringwelskiej

Autor tekstu wyraża podziękowanie za pomoc przy powstaniu artykułu paniom Alinie Ringwelskiej oraz Annie Łakis.
Żródła:
CAW – Władysław i Edward Aleksandrowicz – Kolekcja Akt Personalnych i Odznaczeniowych 
Literatura:
Wywiezieni do Kaługi, tom XIX, Ośrodek Karta, Warszawa 2008