- Eugeniusz Szewczuk
- Kategoria: Historia
- Odsłony: 107
Moje Kresy – Anna Muszczyńska cz.4
Krzyżowice, miejscowość o odległym w czasie rodowodzie, który sięga okresu rzymskiego. Wymieniona jest w „Kodeksie dyplomatycznym katedry krakowskiej”, dokumencie z roku 1273. Późniejsza wzmianka o Krzyżowicach pochodzi z 1288 roku (Crisowiz). Książę śląski Henryk-fundator kolegiaty we Wrocławiu obdarza ją dziesięciną między innymi również z miejscowości Crisowiz. W wieku XIII Krzyżowice, jak również wieś Pogorzela, Olszanka i Czeska Wieś było własnością możnowładczego i znanego na Śląsku rodu Pogorzelów, który dziedziczył aż do drugiej połowy XVI wieku. Po Pogorzelach ziemie przeszły na własność pomniejszych rodów. Przez pewien czas należały do tzw. Czarnego Krzysztofa, który zajmował się procederem zbójnickim. W 1606 roku Krzyżowice oraz okoliczne wsi kupiło miasto Brzeg.”
„Z Krzyżowicami związane są dwie wielkie historyczne osobowości. W czasie I wojny śląskiej w 1741 roku król pruski Fryderyk Wieli niemal cudem uniknął śmierci. 10 kwietnia 1741 roku w pobliskich Małujowicach rozgrywała się bitwa pomiędzy wojskami Fryderyka, a wojskami cesarzowej Marii Teresy. Gdy wojska pruskie były już prawie rozbite, król pruski zmuszony był do ucieczki. Wówczas (jak podają różne źródła) schował się w Krzyżowicach pod beczką, na której jego adiutant ustawił koszyk, w którym były kocięta wraz z matką. To ochroniła Fryderyka przed śmiercią, gdyż nikt nie przypuszczał, że wielki król mógł się schronić pod beczką. Ocalenie i późniejsze działania króla związane z odbudową swojej armii przesądziły o losach Śląska. Maria Teresa zmuszona była oddać Śląsk Fryderykowi.”